wtorek, 17 marca 2015

Mini warsztat, maxi sprawy

Dnia brakuje, noc coraz krótsza, roboty coraz więcej. Tyle na usprawiedliwienie :).
Łazienkę kończę, foty wkleję, jak skończę.

Domek narzędziowy - mini warsztat  postawiałam (z pomocą M. przy zakładaniu dachu jeno!, żeby nie było).
To jeszcze nie jest efekt końcowy, bo będę przedłużać dach i przykręcać belki ozdobne i opierzenie. 







Dzisiaj go pomalowałam. 



 Wewnątrz skombinowałam mini warsztat z maxi blatem - tego mi było trzeba. Ha! :D





         Bestia darła mi papę...







Na Dzień Kobiet od męża dostałam taki zgrabny kwiotek.




.. a od wiosny takie zgrabne kwiotki: 




 Takie piedrółkowo ostatnio stworzyłam - musiały być proste i sztuka wartości kilku zł... Więc wiadomo.

 



Tymczasem pozdrawiam mocno wiosennie już!




11 komentarzy:

  1. Skąd my to znamy;)) Pozdrawiam - może kiedyś założymy firmę: "Dwie baby - firma remontowo-budowlana";)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kretowato! Czy myślisz, że Kruczek jest podobny do Bestii? Bo tak mi się trochę wydaje ;)

      Co do firmy - jestem jak najbardziej ZA! Nazwe już mamy, jade po REGON.. hehe :) Trzeba będzie ino uważać, coby nas feministki jakies nie zgarnęły jak takie akcje zobaczą! ;)





      Usuń
    2. Tak, tak, ale Kruczek jeszcze bardziej tricolor;))) I dłuższe futro ma - a teraz linieje - nie pytaj;)))
      Feministki dołączą, przynajmniej te zdatniejsze;))) Mnie najbardziej "rozwalają" takie feministki, co jak przyjdzie co do czego auta nie umieją zatankować ani odpalić wkrętarki, ale - czołowa feministka kraju;)))

      Usuń
    3. Ciekawe jakie by wyszły Bestio-Kruki :D Heh, fantazja mnie ponosi, wybacz ;P

      Co do feministek - mam kumpele, wojującą dosłownie feministkę, która sika w kiblach dla facetów (nie rozumiem tego toku myślenia tak na marginesie :P ), pała do nich nienawiścią szczerą, i byłam świadkiem, jak jej złączka w rurze przy kranie poszła, woda się leje a ona dzwoni do dwudziestego z rzędu hydraulika i odkłada wkurzona słuchawkę bo to FACET! Szukała hydraulika kobiety no i nie znalazła ;D (musiałam ją poratować po czym oświadczyła że mnie zatrudnia na stałe bom baba!)...

      Usuń
  2. WARSZTAT CACKO, NIE DZIWOTA ,TOŻ KTOŚ MUSI, A ŻE MIAŁAŚ TAKĄ POTRZEBĘ WYŁADOWANIA I ROZBUDOWY TERENU TO PODZIWIAM SZACUNEK SKŁADAM NA TWOJE RĘCE:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje Gabrielu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. :):)potrzebuję takiego fachowca w moim mieszkaniu, sama sobie nie poradze,ale Ty zajęta remontem swojego,więc sorki nie będę namawiać do roboty płytkarskiej u mnie,
    z wielkim szacunkiem:) Gabriela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama sobie poradzisz Gabrielu. My, kobiety to bardzo silna i mądra płeć! :) hehe

      Usuń
  5. CHCIAŁAM TEŻ DOŁĄCZYĆ SIĘ DO GRATULACJI Z POWODU POWSTANIA TEGO WARSZTATU, WIĘKSZOŚĆ FACETÓW NIE POWSTYDZIŁA BY SIĘ TAKIEGO DZIEŁA.CZEKAM NA FOTKI Z ŁAZIENKI:)POZDRAWIAM I DALSZYCH SUKCESÓW MURARSKO-STOLARSKICH-HUDRAULICZNYCH ŻYCZĘ:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :) Foty z łazienki jeszcze troche, musi być picus-glancuś :]

      Usuń
  6. no, to było na wiosne...lato minęło, nastała jesień i cisza...-- czekamy na fotki nowe:):)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń