Na to, że mnie nie było mam Bardzo Dobre Usprawiedliwienie! O! ;P
Oto ogłaszam wszem i wobec: MIESZKAMY ! :]
O ile mieszkaniem to mozna nazwać, no ale śpimy już na naszym poddaszu. Co prawda na materacu, palimy w kozie i gotuję na kuchence turystycznej a wodę mamy w 30l kanistrze, ale... jest naprawdę miło. Mogę w końcu pogotować, mam miejsce by rozwalić się z moimi szmatkami czy papierkami, ciepło jest, ścian nie ma :D
Oto cały raport.
I kilka fotek.
Moja pracownia "Pod Folią Paroizolacyjną"
Moja kuchnia "Na Stolarskich Kozłach"
Nasz salon "Z Eco Cegłą i Eco Pustakiem" xD
Kolejny etap: płyty gk na sufit.
Widać je, są podłożem mojej pracowni ;P
Pozdrawiam .. bałaganiarsko :]
(za co przepraszam najmocniej)
Gratulacje!!! Kiedyż ja doczekam się swojej pracowni na moim strychu!!!????
OdpowiedzUsuńDziekujemy:)
UsuńMoja pracownia jest baardzo tymczasowa - aż płyty spode mnie nie znikną ;)
;D Zazdroszczę , taki domek mi się marzy. Powolutku, pomalutku i wszystko będzie urządzone .
OdpowiedzUsuńPozdrawaim
Tak? A ja wolałabym miec wszystko od razu :)) Tylko żeby kasa byla ;)
UsuńPozdrawiam i dzięki za odwiedzinki :*
O! gratulować, gratulować, własny kącik, mimo, że jeszcze nieskończony, najważniejszy ... i ciepełko jest z kozy, i kuchenka coś ugotuje, a cała reszta powolutku; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTen okres będziecie kiedyś wspominać najprzyjemniej, spartańskie warunki ale w swoim własnym domu.A jak przyjdzie wiosna, dopiero będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z górki